Szczerze wątpię, żeby większość utworów było w schemacie QWERTY. Prawdopodobnie poza 'Lost In The Echo' żaden utwór nie będzie typowo rapcore'owy. Raczej te utwory będą w schemacie 'Blackbirds'/'Burn It Down' (zwrotka, refren, zwrotka, refren/rap).
Ja liczę na coś nowego raczej, wymieszane te brzmienia.
A co do koncertu akustycznego, byłoby ciekawie, gdyby chociaż EP'etkę z tego zrobili. The Messenger, The Little Things Give You Away, Leave Out All The Rest się nadają. Myślę, że Given Up można też zagrać w takiej wersji (na jakimś LPTV Mike i ten basista, który zastępował Phoenixa na scenie grali mostek GU na gitarach właśnie :p), ew. dorzucić też cover Adele, który chłopaki już zagrali i mamy coś, co się nada.