Już niedługo, bo 16 kwietnia pojawi się najnowsza piosenka Linkin Park - Burn It Down. Na razie nie wiemy zbyt dużo o tym utworze, lecz pojawiły się już pierwsze opisy tego kawałka. Ma być to hymn, w którym usłyszymy wspaniałą współpracę Chestera z Miki'em na tle elektronicznych rytmów. Pasuje wam taki układ?
Generalnie opis mi nie pasuje jakoś.
"Elektroniczne rytmy" od razu wzbudzają we mnie niemiłe emocje, bo mimo, że lubię ATS to wolałbym na najnowszej płycie trochę ostrzejsze brzmienia. Myślę, że będzie to coś podobnego do The Catalyst.